Tadeusz Krzywicki „Taki pejzaż” fotografia
Ekspozycja do połowy marca 2014.
15 stycznia 2014 o godz. 18.00
zapraszamy na wernisaż wystawy fotografii Tadeusza Krzywickiego „Taki pejzaż”
w programie wieczoru również projekcja 2 etiud filmowych autorstwa T. Krzywickiego:
„Stanisław J. Woś, Szukam światła”, Suwałki 2007, 9 min.
„5 minut na 5 – lecie CSW – Galerii Andrzeja Strumiłły”, 5 min.
Tadeusz Krzywicki, ur. w Suwałkach (1949), fotografik i filmowiec, mieszka i tworzy w Gołdapi.
Wystawy indywidualne:
1988 – Galeria „Pretekst” Suwałki – „Fotografia”
1991 – Galeria „Chłodna 20” Suwałki – „Płacz TH – Nikt nie widzi”
1992 – Mariampol, Litwa – „Płacz TH – Nikt nie widzi”
1994 – Galeria K2, Gołdap – „Fotografia”
1994 – Galeria K2, Gołdap – „Przemijanie”
1995– Mała Galeria ZPAF, Warszawa – „Venus Vanitas”
1996 – Galeria fotografii, Suwałki – „Venus Vanitas”
1996 – Galeria K2, Gołdap – „Venus Vanitas”
1999 – Galeria „PAcamera”, Suwałki – „Moje spotkania z Andrzejem Strumiłło”
1999 – Galeria K2, Gołdap – „Moje spotkanie z Andrzejem Strumiłło”
2002 – Galeria „PAcamera”, Suwałki – „Suwałki”
2003 – Banie Mazurskie – „Venus Vanitas”
2005 – Galeria K2, Gołdap – „Königsberg, Królewiec, Kaliningrad – miasta Immanuela Kanta”
2005 – Galeria „PAcamera” Suwałki – „Königsberg, Królewiec, Kaliningrad – miasta Immanuela Kanta”
2007 – Galeria „Holl” Ełk – „Königsberg, Królewiec, Kaliningrad – miasta Immanuela Kanta”
2009 – Galeria K2 Gołdap – „Fotograficzne klimaty”
2009 – Dom Pracy Twórczej, Wigry – „Impresje fotograficzne”
2010 – Sakiai, Litwa – „Fotograficzne klimaty”
2010 – Gusiew, Rosja – „Impresje fotograficzne”
2012 – Biblioteka Publiczna w Gołdapi
(…) Tadeusz Krzywicki nie poszedł za boomem związanym z ekspansją fotografii barwnej. Mimo faktu, że wykonał w swojej karierze wiele świetnych kolorowych portretów i pejzaży. Nowoczesne techniki komputerowe nie zmieniły zasadniczo jego twórczości. Aparaty cyfrowe, z których korzysta ułatwiają mu jedynie wykonywanie tego co robił przy fotografii analogowej, choćby wykorzystywanie kilkakrotnej ekspozycji. Mimo to artysta ewoluuje. Chętnie skupia się na tworzeniu klimatu poprzez specyfikę ujęcia i monochromatyzm. Najpierw wyszukuje ciekawe miejsca i przedmioty, zatrzymuje się nad nimi z długim namysłem. Kilkakrotną ekspozycję stosuje coraz rzadziej. Widać to wyraźnie, gdybyśmy porównali część z retrospektywną ekspozycji z, zaprezentowanymi w części drugiej, fotografiami wykonanymi w ostatnich latach (…)
/Mirosław Słapik, fragment tekstu „Im mniej przestrzeni, tym więcej głębi”./